Dziś na zajęciach z informatyki pracowałam z płytką microbit, która służy głownie do zabawy, ale można użyć jej także do obsługi bardziej skomplikowanych programów (tydzień temu korzystałam z niej wykonując zadania z ciągiem fibonacciego). W dzisiejszy przypadku był to prosty projekt: papier, kamień nożyce.
Projekt tutaj
Tak wygląda interfejs na stronie makecode.microbit.org. Program jest bardzo podobny do Scratcha, więc nikt nie powinien mieć tu problemu. Obrazek po lewej to symulacja płytki mikrobit (jeśli ktoś nie posiada prawdziwej, to korzysta z tej symulowanej).
Ja i moje pasje
Łączna liczba wyświetleń
czwartek, 10 stycznia 2019
wtorek, 8 stycznia 2019
Ciąg fibonacciego
Ponieważ ostatnio pracowałam trochę z ciągiem fibonacciego, chciałam o nim coś napisać. Ciąg fibonacciego jest to ciąg liczb tworzony według ustalonej zasady. Zaczyna się od dwóch jedynek, a każda kolejna liczba ciągu jest sumą dwóch ostatnich. Początek wygląda mniej więcej tak:
1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144...
Kolejne liczby ciągu można tworzyć w nieskończoność.
Ciąg fibonacciego można przedstawić w prostej formie graficznej:
Dwa najmniejsze kwadraty mają bok długości 1. Kolejny, większy ma bok długości 2, następny 3, 5 itd. Każdy kwadrat ma bok równy liczbie z ciągu fibbonaciego. Spirala poprowadzona po bokach kwadratów jest powszechnie wykorzystywanym wzorcem geometrycznym.
Wiele zagadnień matematycznych i geometrycznych wykorzystuje własności ciągu fibonacciego, jednak manifestuje on również w przyrodzie.
Parząc na muszlę ślimaka widzimy spiralę bardzo podobną do tej przedstawionej wyżej:
Podobny wzór możemy zaobserwować na roślinach. Liście rozrastają się od środka na zewnątrz w wielu spiralach:
Ale takie zjawisko występuje również na o wiele większą skalę. Nasza galaktyka spiralna również ma kształt spirali fibonacciego (jaśniejsze skupiska gwiazd układają się w wiele spirali, tak jak w roślinie na zdjęciu wyżej):
Jednym słowem ciąg fibbonaciego, to matematyczna zależność, która powszechnie występuje w otaczającym nas świecie. Zależności między kolejnymi liczbami ciagu mają zastosowanie w matematyce, informatyce i wielu innych dziedzinach.
1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144...
Kolejne liczby ciągu można tworzyć w nieskończoność.
Ciąg fibonacciego można przedstawić w prostej formie graficznej:
Dwa najmniejsze kwadraty mają bok długości 1. Kolejny, większy ma bok długości 2, następny 3, 5 itd. Każdy kwadrat ma bok równy liczbie z ciągu fibbonaciego. Spirala poprowadzona po bokach kwadratów jest powszechnie wykorzystywanym wzorcem geometrycznym.
Wiele zagadnień matematycznych i geometrycznych wykorzystuje własności ciągu fibonacciego, jednak manifestuje on również w przyrodzie.
Parząc na muszlę ślimaka widzimy spiralę bardzo podobną do tej przedstawionej wyżej:
Podobny wzór możemy zaobserwować na roślinach. Liście rozrastają się od środka na zewnątrz w wielu spiralach:
Ale takie zjawisko występuje również na o wiele większą skalę. Nasza galaktyka spiralna również ma kształt spirali fibonacciego (jaśniejsze skupiska gwiazd układają się w wiele spirali, tak jak w roślinie na zdjęciu wyżej):
Jednym słowem ciąg fibbonaciego, to matematyczna zależność, która powszechnie występuje w otaczającym nas świecie. Zależności między kolejnymi liczbami ciagu mają zastosowanie w matematyce, informatyce i wielu innych dziedzinach.
czwartek, 13 grudnia 2018
Podsumowanie kursu
Ponieważ całkiem niedawno, bo 3 grudnia, oficjalnie skończył się kurs z Pythona, stwierdziłam, że warto zrobić małe podsumowanie. Co było nowego, czego się nauczyłam i czego jeszcze nie potrafię. Więc w skrócie:
Co było:
-napisy i litery oraz operacje zadania na nich oparte
-listy i wielu elementach oraz operacje i zadania na nich oparte
-indeksy list i napisów
-funkcje obliczeniowe na podstawie list i napisów.
-kod ASCII
Czego się nauczyłam:
-indeksy list i napisów
-kod ASCII
-napisy i litery oraz operacje zadania na nich oparte
Największy problem był z listami, dlatego na blogu z pewnością pojawi się więcej postów zna ten temat. Kod ASCII bardzo mi się spodobał i zamierzam dalej z nim pracować.
Co prawda kurs zaliczyłam, jednak wiele rzeczy musiałam robić "na około", bo nie potrafiłam znaleźć prostszego rozwiązania. Jeśli kogoś to interesuję, to chętnie opublikuję cześć plików i funkcji, które pojawiły się na kursie, o oczywiście razem z objaśnieniem do każdego zadania.
Może ktoś pamięta, że w zeszłym roku na Święta przygotowałam cztery krótkie gry w Scratchu. W tym roku mam zamiar zrobić coś podobnego. Zrobię jeden program jednak nieco bardziej skomplikowany i być może, choć nie obiecuję, dodam własną grafikę
Na zakończenie zachęcam wszystkim czytelników tego bloga, aby również zapoznali się z Pythonem i brali udział w kursach. Pomimo, że są one trudne można się naprawdę wiele nauczyć.
P.S.:Ten post ma charakter czysto informacyjny, bo nie udało mi się nic przygotować...
Co było:
-napisy i litery oraz operacje zadania na nich oparte
-listy i wielu elementach oraz operacje i zadania na nich oparte
-indeksy list i napisów
-funkcje obliczeniowe na podstawie list i napisów.
-kod ASCII
Czego się nauczyłam:
-indeksy list i napisów
-kod ASCII
-napisy i litery oraz operacje zadania na nich oparte
Największy problem był z listami, dlatego na blogu z pewnością pojawi się więcej postów zna ten temat. Kod ASCII bardzo mi się spodobał i zamierzam dalej z nim pracować.
Co prawda kurs zaliczyłam, jednak wiele rzeczy musiałam robić "na około", bo nie potrafiłam znaleźć prostszego rozwiązania. Jeśli kogoś to interesuję, to chętnie opublikuję cześć plików i funkcji, które pojawiły się na kursie, o oczywiście razem z objaśnieniem do każdego zadania.
Może ktoś pamięta, że w zeszłym roku na Święta przygotowałam cztery krótkie gry w Scratchu. W tym roku mam zamiar zrobić coś podobnego. Zrobię jeden program jednak nieco bardziej skomplikowany i być może, choć nie obiecuję, dodam własną grafikę
Na zakończenie zachęcam wszystkim czytelników tego bloga, aby również zapoznali się z Pythonem i brali udział w kursach. Pomimo, że są one trudne można się naprawdę wiele nauczyć.
P.S.:Ten post ma charakter czysto informacyjny, bo nie udało mi się nic przygotować...
wtorek, 6 listopada 2018
Kurs z pythona
W tym roku tak jak i poprzednio biorę udział w kursach z języka programowania python. Tyle że ty razem będzie nieco trudniej (oby nie za bardzo). Teraz nie będę skupiała się na zrobieniu konkretnego rysunku, a raczej wykonania potrzebnych mi obliczeń w danej procedurze. Najśmieszniejsze w funkcjach obliczeniowych jest to, że wymyślenie takiego skryptu zajmuje czasem ponad godzinę, a a samo go napisanie tylko 5 minut. Przykładowo tutaj mam zadanie graficzne właśnie z tego kursu:
To zadanie graficzne jest akurat krótkie A to jest przykład zadania obliczeniowego ( to jest akurat z Logii z tego roku)
Warto zauważyć, że oba zadania dość znacznie różnią się objętością i ilością skryptów. Przynajmniej mam w tym roku mniej pisania ;)
Tutaj jest przykładowe wywołanie funkcji "kwadraty" z pokazanego wcześniej zadania graficznego. Dla ciekawskich mogę powiedzieć, że parametr, to 3876586438. I teraz zagadka jaka jest zależność między parametrem a rysunkiem?
To zadanie graficzne jest akurat krótkie A to jest przykład zadania obliczeniowego ( to jest akurat z Logii z tego roku)
Warto zauważyć, że oba zadania dość znacznie różnią się objętością i ilością skryptów. Przynajmniej mam w tym roku mniej pisania ;)
Tutaj jest przykładowe wywołanie funkcji "kwadraty" z pokazanego wcześniej zadania graficznego. Dla ciekawskich mogę powiedzieć, że parametr, to 3876586438. I teraz zagadka jaka jest zależność między parametrem a rysunkiem?
BARDZO WAŻNE PS: Przepraszam, że mnie tak długo nie było. Ostatni wpis w maju... Ale jestem z powrotem (zobaczymy na jak długo). Postaram się wstawiać nowe rzeczy od czasu do czasu. Dzięki za odwiedzanie bloga :)
niedziela, 20 maja 2018
Animacja
Tą animacje zrobiłam na konkurs z okazji rowerowego maja. Zrobienie jej zajęło mi około 6 dni, z czego pierwsze kilka spożytkowałam na testowanie samego programu. Najtrudniejsze było chyba manipulowanie perspektywą tła, które robiłam w paincie. Reszta animacji, czyli czarne postacie dorysowałam w GIMP-ie.
niedziela, 7 stycznia 2018
Krótka informacja
Ponieważ od jakiegoś czasu po prostu nie siedzę przy komputerze i jestem trochę chora przekładam publikacje obiecanej strony internetowej na po feriach. Dziękuję za przeczytanie.
sobota, 23 grudnia 2017
Nowe logo
Udało mi się zrobić coś na kształt logo dla zapowiedzianej wcześniej strony kółka informatycznego. Wykonałam je w formie animowanego obrazka techniką pixel art. Wymiary obrazka to 50 x 50 pikseli. Do wykonania urzyłam internetowego, darmowego programu ze strony Pixilart.
Program bardzo fajny, posiada wiele funkcji i możliwe jest dodawanie warstw, co rzadko występuje w programach tego typu. Strona oferuje także przystępny system animacji naszych rysunków, z czego skorzystałam przy tworzeniu logo. Klatki można kopiować, zmieniać ich przezroczystość,a także wycinać i przemieszczać tylko część obrazka, co bardzo pomaga przy prostych animacjach.
Całkowity czas pracy szacowałabym na 3h 45min. Zajęło mi to sporo, jak na tak mały rysunek, ale to głównie dlatego, że na początek po prostu usiadłam do komputera i nie wiedziałam co zrobić. Z pracą zatrzymywałam się co 5 minut z powodu braku pomysłów.
Jeśli występują jakieś błyski w kolorach to tylko dlatego, że przy zgrywaniu pliku coś mogło się trochę pozmieniać. Tu jest link do oryginalnego obrazka, gdy jakość na blogu była gorsza
https://www.pixilart.com/art/first-animation-047c7c83e44a353
Oczywiście ten gif prawdopodobnie pojawi się też jako tymczasowe logo dla tego bloga.
Program bardzo fajny, posiada wiele funkcji i możliwe jest dodawanie warstw, co rzadko występuje w programach tego typu. Strona oferuje także przystępny system animacji naszych rysunków, z czego skorzystałam przy tworzeniu logo. Klatki można kopiować, zmieniać ich przezroczystość,a także wycinać i przemieszczać tylko część obrazka, co bardzo pomaga przy prostych animacjach.
Całkowity czas pracy szacowałabym na 3h 45min. Zajęło mi to sporo, jak na tak mały rysunek, ale to głównie dlatego, że na początek po prostu usiadłam do komputera i nie wiedziałam co zrobić. Z pracą zatrzymywałam się co 5 minut z powodu braku pomysłów.
Jeśli występują jakieś błyski w kolorach to tylko dlatego, że przy zgrywaniu pliku coś mogło się trochę pozmieniać. Tu jest link do oryginalnego obrazka, gdy jakość na blogu była gorsza
https://www.pixilart.com/art/first-animation-047c7c83e44a353
Oczywiście ten gif prawdopodobnie pojawi się też jako tymczasowe logo dla tego bloga.
Subskrybuj:
Posty (Atom)